poniedziałek, 25 marca 2013

Precz z Honeycombem

W końcu nerwy mi puściły. Jestem/byłem nabitym w honeycomba posiadaczem samsunga GT-P7320 - dla niewtajemniczonych: Galaxy Tab 8.9 LTE.
Dlaczego tego?  Bo ten rozmiar wydaje się być idealny: Nadal jest to sprzęt wystarczająco mały aby łatwo upchnąć do plecaka, obok laptopa, albo do schowka w samochodzie, a daje się z niego swobodnie (oczy już nie te) czytać redbooki,  albo obejrzeć na bieżni kolejny odcinek "Prison Break".
Niestety, jest to opinia najwyraźniej nic, dla marketingu samsunga nieznaczącej, garstki użytkowników. Telecomy jak i producent pracowicie olewają ten model w temacie aktualizacji i wypuszczają tablety w kolejnych rozmiarach: 7.7, 8 z rysikiem i bez. To chyba ostatni tablet Samsunga, który nie dostał systemu >= 4.
Na szczęście po sieci krąży sporo, zupełnie z resztą oficjalnych romów alternatywnych. Jeden ma nawet brand Plusa :-). Zatem klamka zapadła - sam sobie sflashuję!
Ponieważ jestem zupełnie zielony w temacie ODINa, zacząłem odrabiać lekcje na wszelakich forach. Po początkowej dezorientacji, mój wybór padł na ten przepis:

http://forum.android.com.pl/f489/aktualizacja-do-najnowszego-androida-4-0-4-dla-poczae-tkujae-cych-cwm-recovery-root-sgt-8-9-lte-255349/

Skusiłem się na pierwszy scenariusz - root i majstrowanie w CWM nie jest mi potrzebne. Trochę miałem pietra, bo poprzednie próby przeprowadzone na Galaxy Ace i CM7 o mało nie skończyły się ubiciem telefonu. Opis jest idiotoodporny, więc tym razem poszło gładko.
A efekt? Zaskakujący. Android 3.2 Honeycomb to totalna porażka - po przejściu na Ice Cream Sandwitch -  to jakbym trzymał w rękach inny sprzęt - żałuję, że tyle czasu zwlekałem. Nawet najbardziej entuzjastyczne komentarze na forach są delikatnie mówiąc: wyważone.  System działa bez zacięć, przełączanie pomiędzy zadaniami działa szybko, a napis "4G" dużo częściej gości na pasku powiadomień. Prośba o podłączenie ładowarki za to zauważalnie rzadziej :-P.
Jedyny kłopot to kompletny wipe. Restore z konta google co prawda pracowicie zreinstalował mi wszystkie aplikacje, a niektórym nawet przywrócił dane. Kontakty i maile to drobiazg bo używam tylko google. Ale dane z aplikacji ING, Millennium, eWallet poszły w diabły. Przynajmniej wiem, że nie lądują w chmurze :-P. Szlag trafił także zakładki i hasła chromo-podobnej przeglądarki z Andka 3.2 - jak się okazuje ta wersja nie synchronizowała się z chmurką.
Przed aktualizacją zrobiłem z ciekawości standardowy test AnTuTu. Wynik: trochę ponad 6200 i mizerne 2 gwiazdki.
A  jak jest po? Widać na załączonym obrazku:


No, nie jest to może Note2 czy S3/4, ale subiektywne odczucia po przesiadce:  dramatyczny skok używalności. Zwłaszcza w przypadku mojego stylu pracy: pdfy leżące na dropboxie, trochę zdjęć i tony dokumentacji html (standardowa przeglądarka w IBM infocenter nadal ma problemy ze scrollowaniem wewnątrz ramek, ale od czego Firefox?) przeglądane na kolanie w huczących serwerowniach. LTE rulez gdy trzeba zsynchronizować 50MB pdfa albo szybko popracować po VPN z graficzną konsolą. Dla rozrywki: Andoku (sudoku), kilka pasjansów i obowiązkowe kilka odsłon Angry Birds.

Werdykt: to bardzo fajny kawałek hardłeru: poręczny rozmiar, przyzwoite parametry, a cena spadnie drastycznie, bo weszły nowsze produkty w tej klasie, a Samsung i telocomy w Polsce olewają aktualizację. W efekcie geek łyknie ten sprzęt od sfrustrowanych userów Honeycomba  za 1/3 jego rzeczywistej wartości    i założy ICSa.
A kto wie, co kryją custom-romy ? :-) Może trafi się jakiś wariat, który skompiluje na to JB?